Max Payne 1 recenzja
0

Grę pewnie każdy zna więc nie ma za wiele co dodawać :].

Grę oceniłbym na 4/5. Bullet time, mroczny klimat i świetne przerywniki w postaci komiksów. Niestety, czas nie służył modelom postaci, które dzisiaj są okropnie kanciaste. Cała historia jest za skomplikowana, w pewnym momencie gubię się kto jest kto, bo osób, które spotykamy (albo które są wymieniane w grze) jest za dużo. Dla fabuły to dobrze, bo pokazuje, jaka wielka mafia stoi za projektem Valkyr. Dla gracza gorzej, bo może dostać zawrotu głowy.

Pierwsza odsłona przygód Maxa została przeniesiona na Androida, którą oceniłbym na 5-/5. Tak powinno się robić gry akcji na telefon. Dziwne, że Rockstar nie zechciało niektórych rzeczy użyć w GTA mobile (prawa do Maxa zostały kupione przez Rockstar od Remedy). Sterowanie „na dwie łapki”, po lewej stronie ekranu mamy dżojstik do poruszania postacią, po prawej – do obracania nią. Po prawej stronie znajdują się też przyciski do różnych akcji, więc możemy jednocześnie chodzić i strzelać. Świetny auto aim, w opcjach gry można ustalić jego czułość, więc każdy jest zadowolony. Minus za to, że bullet time jest mało wykorzystywany, bo jeżeli chcielibyśmy zrobić akcję z wyskoku, musimy ruszać postacią (lewa dłoń), nacisnąć bullet time i potem szybko palec na ikonce strzału położyć (prawa dłoń). Wydaje mi się też, że auto aim nie działa w spowolnionym trybie, więc trzeba dodatkowo celować. Minus też za to, że w niektórych fragmentach, gdy ważne jest, czy idziemy dokładnie przed siebie czy lekko w bok (np. sceny w snach Maxa) sterowanie z dżojstikiem się nie nadaje. Trzeba wtedy zrobić dwa kroki, zapisać grę i ładować, gdy zginiemy. Trochę to trwa. Gra jest do przejścia, mimo kilku problemów na etapie finałowym.

Gra doczekała się adaptacji filmowej, która dostała mieszane oceny, w chwili obecnej na filmweb 5.9/10. Gdybym nie znał fabuły gry, z filmu nie zrozumiał bym właściwie nic, akcja dzieje się zdecydowanie za szybko i jest poplątana. Twórcy Maxa żalili się, że w filmie nie wykorzystywano za wiele spowolnień czasu.

Oto dwa fanowskie filmy bazujące na grze. Pierwszy z nich ma kilka lat i przedstawia jedną scenę, z kolei drugi jest z tamtego roku, zrobiony przez Hiszpanów oraz odzwierciedla początek gry i zmienioną końcówkę. Drugi projekt zbierał pieniądze na produkcję od fanów, dostał 2000 dolarów. Jak mówili w wywiadach po, jakaś połowa tej kwoty poszła na ostatnią scenę.

Spojler Pokaż
  • Post a comment

    Threaded commenting powered by interconnect/it code.

Powered by WordPress | Designed by: Free WordPress Themes | Compare Free WordPress Themes, Compare Premium WordPress Themes and