Kącik NC

Ghetto: Nowe Oblicze
Dziś pierwszy raz od dawna pokodziłem trochę. Udało się dodać bajer tabletek przeciwbólowych. Zasada jest prosta, kupujemy (jeszcze nie zrobione) tabletki w… Hmm. Może automacie na napoje :)? Możemy mieć maksymalnie 2 tabletki. Używamy ich klikając PPM podczas gdy nie mamy broni. Po wzięciu tabletki na chwilę stracimy orientację (Rokstarowe pijaństwo), dostajemy 25 pkt. życia, a kolor serca zrobi się trochę ciemniejszy.

Do tego już dawno temu dodałem system bomb. Krótki podgląd w filmie „Dzień prawdy co nieco z planu”.

Wkrótce chciałbym się też pobawić telefonami. Tak żeby dzwoniły cały czas. Miasto będzie bardziej żywe :).

Świt Prawdy
Tytuł roboczy nowego filmu, ma być kontynuacją „Dnia Prawdy”. Scenariusz napisany, ścieżka dźwiękowa w miarę dobrana. Jednak pierwsze sceny zostaną nakręcone za jakiś czas dopiero.

Czy to oznacza, że Tommy przeżył? Niekoniecznie, również wszyscy mogli zginąć, a teraz będziemy śledzić historie świadka, jak ściga go mafia i składa zeznania. Albo np. tylko jedna osoba zginęła, może ukochana Tommyego? Mogli też wszyscy przeżyć, ale jak skoro wszyscy mieli wycelowane strzelby?

To jest to fajne, w „niejasnym zakończenie”. Można wymyślać tysiące kombinacji dalszych losów. Tak samo zrobił np. Prus pisząc Lalkę (Wokulski rozj*bał ruiny a go już nie widziano) i dlatego uczniowie muszą się bawić w samodzielne wymyślanie co mogło stać się ze Stanisławem (choćby i wyjazd do Rumunii). Podobno autor zaczął już pisać kontynuację, jak Wokulski wyjeżdża do Paryża i pewnie przechodzi operację plastyczną, by nikt go nie poznał. Ale sprawy losowe zaszły i kontynuacji nie będzie. Przynajmniej 1 lektura mniej do czytania :).

Kwestia dubbingu w filmie
GRAND podsunął pomysł dubbingowania drugiej części filmu. Byłby to dobry pomysł, ale
-potrzebowalibyśmy trochę więcej tych „dubberów”, chyba że chcemy się bawić w zmianę wysokości dźwięku aby uzyskać np. głos kobiecy
-wszyscy musieli by to nagrać z dobrym mikrofonem, bo inaczej jednemu będzie trzeszczeć coś, drugiemu za głośno i tylko była by niepotrzebna robota
-dużo ludzi = przesłanie tekstu do czytania = poznanie od razu o co chodzi w filmie = brak przyjemności z oglądania po opublikowaniu