Więcej grzechów nie pamiętam
6

Otrzymałem ostatnio takie pytanie od użytkownika EJ,

NC doceniasz prace deweloperów VCMP mimo konfliktów personalnych i niezgadzaniem się z np drogą wybraną co do ASI i CLEO???

Odpowiedź zacznę od tyłu, czyli moje „konflikty”. Nigdy nie byłem z nikim w konflikcie. To, że się nie zgadzałem z kierunkiem, w którym projekt dąży, to oczywiście prawda, jednak nie miałem z tego powodu z nikim na pieńku. O tym, że ten kierunek prac nie podoba mi się, dawałem do zrozumienia wyłącznie na stronach i forach, które odwiedzają internetowi znajomi oraz w rozmowach wewnątrz beta-teamu. Nie przypominam sobie, bym wchodził w ostrą dyskusję na otwartym forum jak np. VC-MP.org, ale jeśli było inaczej to proszę mnie poprawić i uderzę się w pierś.

Przyrównałbym to trochę do sytuacji, gdy w pracy jest jakieś durne oprogramowanie albo nieudolny proces, który wszyscy wykonują, bo tego chce szefostwo (a że oni pojęcia nie mają to co innego). Możesz oczywiście do woli krytykować to wewnątrz firmy (choć może lepiej, by szef tego nie słyszał) lub wygadać się podczas imprezy rodzinnej (mimo różnorakich klauzul poufności). Jednak jeśli idziesz już do publiki np. prasy, to nigdy przenigdy nie powiemy, że to co dzieję w pracy jest żałosne, racja? Takie samo było moje podejście do VCMP, mówiłem co mi się nie podoba, ale brałem pod uwagę, komu to mówię.

Rozumiem sens blokowania ASI i CLEO w VCMP. Jeśli multiplayer ma wymagać „czystej” gry, to taka też ta gra powinna być. Tyle tylko, że ta „vanilla” wersja Vice City dzisiaj jest trudna do ogrania. Weźmy np. grę na monitorach panoramicznych. Wszyscy wiemy, że granie w VC na takim monitorze przyprawia o zawrót głowy, bo ekran jest rozciągnięty i co za tym idzie wygląda brzydko, ale da się grać. Można jednak włączyć w opcjach „widescreen: on” i wówczas ekran już nie będzie rozciągnięty (a przycięty, mniejsza z tym), jednak w zamian za to nie będzie można grać, bo celownik broni rozjeżdża się. Co zrobić, jak żyć? Chwała Panu, że ten ruski modder stworzył mod poprawiający tryb szerokoekranowy i w końcu da się grać. Ba, gra prezentuje się nawet ładniej tak, że bez moda grać się nie da.

I w tym momencie wkracza VCMP i robi ciach, musisz się bez tego moda obyć. Fakt, że były z  nim problemy w grze wieloosobowej, ale myślę, że gdyby skontaktować się z autorem, to może wziąłby to pod lupę i odpowiednio skorygował. Zamiast tego usunięto możliwość ładowania ASI i CLEO, „bo to czuty” i gracze zostali zmuszeni do grania w ulubione GTA w najbrzydszym wydaniu.

Jeśli pamiętam, to max zadeklarował się wówczas, że doda Widescreen Patch do VCMP. Tylko czy o to chodzi, by teraz każdy mod poprawiający grę blokować, a następnie samemu dodawać do gry? Był jeszcze taki mod SilentPatch, również mnóstwo drobnych poprawek (ten słynny problem z myszką!). Czy max ma zamiar ten mod także na własną rękę dodać do VCMP? I dziesiątki, jeśli nie setki innych podobnych modów, które nie są czutami? Nie tędy droga. Miałem wówczas pomysł, aby domyślnie blokować ASI i CLEO, a po stronie serwera (gry lub oficjalnej strony) stworzyć białą listę czyli zestawienie modów, które do gry byłyby dopuszczone. Lista ta byłaby co jakiś czas aktualizowana i VCMP ładowało by tylko te mody gracza, które zostały zaakceptowane przez właściciela serwera/programistów VCMP. Wilk syty i owca cała. Ale chyba nic z tego nie wyszło. A czuty pewnie do VCMP nadal istnieją, mam rację?

Do dzisiaj decyzji o blokadzie ASI i CLEO nie akceptuję, ale jako że nie gram już w VCMP, to mi to zwisa. Próbowałem coś zdziałać, ale się nie udało.

 

Dalszy ciąg pytania – czy doceniam pracę deweloperów? Pomimo tego, że kilku rzeczy nie akceptowałem (j/w opisane) to doceniam ich pracę. Dzięki temu, że poświęcili mnóstwo godzin życia pracując za darmo, my mieliśmy okazję zagrać w GTA VC online z naszymi kolegami. Pamiętam jak w 2008 roku pierwszy raz zagrałem VCMP – GTA VC było moją ulubioną grą przez kilka lat (bo nie było internetu ) i gdy w końcu internet miałem, i dowiedziałem się, że jest jakiś sposób by zagrać w nią przez internet – byłem zachwycony. Przez pierwsze kilka dni nie mogłem się od VCMP oderwać (wersja 0.3z), było trochę kraszy, ale to, że po tylu latach mogłem zagrać online było wspaniałym uczuciem.

A było to możliwe tylko dlatego, że ktoś przesiedział wiele nocy, by stworzyć i ulepszać VCMP. A mogło być zupełnie inaczej.

Wrócę jeszcze do 2008 roku. Do VC mamy VCMP czyli taki niby bogaty, a ubogi MP jest jeszcze ledwo dychające MTA 0.5 i to tyle. Do GTA III mamy tylko MTA 0.5, które to z miesiąca na miesiąc wygląda coraz słabiej przy prężenie rozwijających się multi do GTA SA. Wszyscy gdzieś oczekują tego mitycznego Liberty Unleashed, czyli super multiplayera, mnóstwo możliwości, świetnej synchronizacji, otwarte beta testy raz na ruski rok… Ale wydania nie ma. Już nawet Stoku zaczął tworzyć swój MP i wydawało się, że prędzej on wyda multi niż programista ŁÓ . Minęły jeszcze dwa lata, ŁÓ zostało wydane i klapa. Ktoś tam grał, tego zarzucić nie można, ale dużo graczy jednocześnie nigdy nie widziałem. Dzisiaj projekt wydaje się być opuszczony.

Co poszło nie tak? Przegapiono właściwy moment na wydanie nowego MP. Nie oszukujmy się, pierwsza publiczna wersja pojawiła się 8 lat po wydaniu III na PC, kiedy już na komputerach graliśmy w GTA IV. Identyczna sytuacja miała zresztą miejsce z Mafia 1 MP.

Dlatego mimo wszystko doceniam pracę deweloperów VCMP, CHOCIAŻ nie da się ukryć, że wiele razy postąpili niewłaściwie i być może lepsze decyzje spowodowałoby, że wersję 0.4 otrzymalibyśmy dużo wcześniej, a liczba graczy byłaby na wyższym poziomie. Był kiedyś taki wpis na GTAF, że w pewnym momencie część deweloperów pracowała nad wersją 0.4, a pozostali nad kolejnymi iteracjami 0.3. Po cholerę ja się pytam? Powinni się byli albo skupić na 0.3, albo na 0.4 przy czym wskazane byłoby przerzucenie pracy na 0.4. Ale cóż, tak postąpili i w efekcie „ichejsza” wersja 0.4 nigdy nie ujrzała światło dzienne. Brawo.

Nie wiem czy wiecie, ale udało mi się powtórzyć historię z wykradnięciem VCMP 0.2 tylko, że uzyskałem dostęp do VCMP 0.3z R2, gdy jeszcze nie byłem tosterem. Było to jakoś tak, że były publiczne testy tej wersji i co kilka dni wypuszczano nową wersję, którą należało ściągnąć, by zagrać na beta serwerze. Gdy testy dobiegły już końca, na serwerze był max, kye (znany jako Kalcor, twórca SAMP i VCMP) i może jeszcze ktoś. Próbowałem się z serwerem połączyć, ale wybiło mnie, bo nie miałem najnowszej wersji. Coś mnie tknęło, by pobawić się linkiem do strony z downloadem i pozmieniać cyferki… Poszło! Udało mi się ściągnąć najnowszą wersję, która nie była udostępniona. Stoku mi świadkiem, bo przesłałem mu linka ba, mam chyba jeszcze pliki do serwera, ale mniejsza z tym.

Przypomnę młodszym czytelnikom, że kiedyś była jakaś nić współpracy na linii VCMP-SAMP z uwagi na historię, więc było to oczywiste, by zaprezentować kye najnowszą wersję. Ja i Stoku dołączyliśmy do maxa i kye. Pamiętam jak Stoku napisał mi na IRC „grzecznie się zapytałem czy mogę dołączyć”, a ja po prostu wbiłem z buta . Coś max tłumaczył kye o tej wersji, jeździliśmy taksówką (mam skrinszoty). W każdym razie max coś tam się produkował, pokazywał, odpowiadał na pytania, a koniec końców kye napisał „what’s this version for?” czyli w tłumaczeniu „po co w takim razie ta wersja?”. Pytanie to padło, gdy max kolejny raz bredził o rzeczach, których w tej wersji nie ma, ale mają być dodane w 0.4.

W tamtym momencie niemal spadłem z krzesła. Musicie przyznać, że wydźwięk tego pytania jest ostry – i słusznie. Ta sytuacja najlepiej obrazuje stan VCMP jaki był przez wiele lat (a może od zawsze). Niby coś robili, niby miało być to 0.4 (by zamknąć usta krytyków, że było nagrane w singleplayerze), a jest dalej to samo dziadostwo i stoimy w miejscu.

Mimo to – wielkie dzięki i ukłony dla deweloperów, że pozwolili nam zagrać w VC przez internet. Zagrać tak, jak jeszcze nigdy – za darmo.

Comments
  • Pit 5 lutego 2020 at 20:18

    Z tym widescreenem to gadałem z takim gościem ze wschodu, to ponoć mają wersję z poprawionymi hitboxami czy jak to tam się nazwa, ale tak w momencie gdzie zaufanie w społeczności odnośnie takich rzeczy nie istnieje to w sumie nawet nie ma jak z tym jakoś wyjść do ludzi. Ma to wgl być ponoć poprawione „odgórnie”, niby w kolejnym update, tyle że z nimi znów od jakiegoś czasu cisza.

    A pojęcie doceniania czy nie wydaje mi się jest bardzo płynne, nie każda rada czy zwrócenie uwagi to zaraz atak, chociaż bywają skrajności. Generalnie warto doceniać, mieć na uwadze wkład, fakt, że ktoś to robi za darmo, że wgl robi, ale i mieć jakieś tam standardy i nie brać wszystkiego od razu bezkrytycznie, bo moim zdaniem przy zerowym feedbacku bardzo trudno o jakikolwiek progres.

  • rww 5 lutego 2020 at 21:28

    Co do wykradania testowych wersji, nie jest to takie trudne xd mysle ze bez problemu mozna sobie poradzic z tym, chyba ze Stormeus to poprawil, bo ten blad byl z 3/4 roku temu xD
    I tak, widescreen ma być ustawiany komendą /setconfig w 0.4.7 oraz inne duperele beda z silentpatcha itd…

  • EJ 6 lutego 2020 at 15:00

    Była wersja widescreena nietykająca hitboxów którą każdy normalnie mógł używać. Tak czy inaczej 'widescreen fix’ *nie był* powodem zablokowania ASI. O CLEO nie mogę się wypowiedzieć, osobiście nie spotkałem się z żadnymi czitami bazującymi na tym, natomiast na pewno takie były możliwe, co sam wiesz jako człowiek który sportował ratcama do VCMP. Czy to wystarczający powód? Osobiście wierzę, że nie.

    Co do ASI to sprawa tutaj wygląda inaczej. Wtedy była plaga czitów istniejących na ASI – VCMPHACK.asi (czit F1 wyłączający strzały przeciwników), śmieszne mousefixy i w ostatnim czasie chyba czity związane z kamerą też są w formie .asi.

    Mimo tego i tak nie zgadzam się z blokadą całkowitą (i tak mogę to raczej wstrzyknąć do gry, dosłownie, bo czymże jest asi jak nie dllem?). Czemu nie można było zaaplikować rozwiązania w stylu whitelista serwerowa bazująca na sprawdzaniu MD5 twojego asi i tego samego asi serwera? Albo serwer udostępnia ASI, ty wybierasz jakie używasz?

    Czity i tak są i tak były. Wolałbym gdyby się zajęli np chronieniem prędkości gry, bo zwiększanie o 0.01 żeby mieć minimalną przewagę jest ostatnio popularne (czy tam zmniejszanie o 0.01)

    Natomiast czytając notki i przebywając w polskim community czasem nie potrafiłem zrozumieć czy ta praca jest doceniania, czy nie, przez to wyzywanie od złotych dzieci / murzynów / niggerów (??). Zresztą wychodzi też na to że głównym problemem jest ten zakaz modów. Rozumiem, no bo czy w 0.4 Gudio by naprawił hydraulikę Voodoo jak w 0.3z bez możliwości dllów?

  • NC 6 lutego 2020 at 19:49

    Pit + EJ – odnośnie widescreen fix pod MP, tak jak napisałem w notce, można się było skontaktować z autorem moda i wspólnie rozwiązać problem, tak by było to już „oficjalnie”, ale tak jak piszecie, można było samemu dostosować, żeby w MP działał. Ale nie, lepiej zablokować. Powiedzmy sobie szczerze, ten MP jest bardzo, bardzo niszowy na tle… wszystkiego innego. A jeśli jesteś w niszy, to raczej nie jesteś od dyktowania warunków. Przypomina się sprawa z ŁÓ i usuniętym wsparciem dla XP – multi miało z 10 graczy, a przez brak wsparcia dla XP liczba spadła do 7. Genialny ruch!

    rww – odnośnie dodania Widescreen i SilentPatcha do MP, czy ma to sens? Wypisałem o tym wyżej, modów które robią coś pożytecznego jest mnóstwo (na myśl przychodzi mi jeszcze jakiś SkyGFX i coś z PS2) i co, deweloperzy będą każdy z tych modów dodawać ręcznie do swojego MP? Nie, nie i jeszcze raz nie ode mnie. Popatrzmy tak – każdy z nas ma do przeglądarki internetowej doinstalowane jakieś wtyczki np. adblock. To, że jest to wtyczka, a nie składnik programu, pozwala na niezależne aktualizacje i daje użytkownikom niezależność – chcesz instalujesz, nie chcesz nie instalujesz. I kolejna sprawa, czy jest sens, aby każdy z nas tworzył teraz swoją własną wtyczkę adblocka? Obojętnie z jakiego powodu. Myślę, że nie. A tak właśnie dzieje się w VCMP. Mamy ten nieszczęsny Widescreen patch, niech sobie go używają ci co chcą, a wszelkie problemy z tym dodatkiem w trybie MP powinny być rozwiązane przez deweloperów VCMP we współpracy z deweloperem moda.

    PS. Czyli rozumiem, że do dnia dzisiejszego nie da się grać na monitorze panoramicznym w VCMP „po ludzku”? Dramat.

    EJ – odnośnie wyzywania, spotkałeś się gdzieś jeszcze z tymi określeniami, oprócz na tej stronie? Bo jeśli chodzi o mnie, to określenie Złote Dziecko powstało w stosunku do tego, który publikuje na forum VCMP wpisy z nowymi wersjami 0.4. Było to jakoś tak, że dołączył do zespołu tosterów, nie wiadomo skąd, nie pamiętam. Z marszu złamało jeden z punktów wymaganych wobec tosterów „NIE GADAMY PUBLICZNIE O WERSJI BETA”. OK, sam też nie wypełniałem tego punktu w 100%, na obronę dodam że miało to miejsce na IRC czyli kto widział, ten przeczytał oraz ewentualnie na tej stronie. Nigdy żadne anglojęzyczne ogólnodostępne forum. Za to Złote Dziecko normalnie pisało o beta wersji i zaczęło nawet wrzucać klipy na YT, czyli złamało zakaz po pełnej bandzie. Kary nie było, a wręcz przeciwnie, bo jedynemu wówczas deweloperowi (maxowi) spodobało się, że tak fajnie promuje prace nad nową wersją. Zresztą, chyba był pupilkiem maxa.

    Nie pamiętam już jak to było dalej, ale Złote Dziecko nauczyło się coś kodować i jakoś awansowano go na dewelopera. Jak go nie nazwać inaczej niż Złotym Dzieckiem?

    Główny problem VCMP? Nie wiem jaki jest dzisiaj główny problem, na pewno w przeszłości były to decyzje opóźniające wydanie kolejnych wersji, ale o tym już wspominałem. Wydaje mi się, że problemem było wdrażanie swoich wizji zamiast wysłuchiwać się ludu. Patrz przykład z XP, co z tego, że spełnisz swoje informatyczne żądze o zainstalowaniu najnowszego programu do kodowania, skoro jego jedynym efektem będzie nic poza kilkunastoprocentowym spadkiem graczy. Warto w to wchodzić? Każdy normalnie myślący człowiek by to przeliczył i stwierdził, że nie bardzo. A jednak postąpiono inaczej.

    Piterus – odnośnie doceniania, to tak jak mówisz, gdyby policzyć ile godzin w sumie spędzono nad VCMP i następnie przemnożono to przez zarobki równe 0 zł otrzymamy bardzo duże zero. Kiedyś była plotka, że w SAMP kye sprzedawał miejsca na zakładce Oficjalnych serwerów, czy tak było nie wiem, ale jeśli tak to przynajmniej coś zarobił na tym. Tutaj nikt nic nie zarobił, a mimo to tyle lat już to trwa i najprawdopodobniej jeszcze trwać będzie. Za to trzeba ich szanować. Dla porównania, czy powiedziałbyś, że doceniam pracę dewelopera ŁÓ? Ja miałbym z tym problem, bo owszem, szanuję co zrobił i jestem pod wrażeniem, ale efekt był mizerny.

  • Ferex 12 lutego 2020 at 00:01

    „Tak właśnie to 0.4, to na które czekamy już od… Hmmm, niech no pomyślę, 2007r? A może 2008? Kto by się tego doliczył…”

    Taki cytat na dzień dobry z pewnego źródła, choć skoro już mowa o Złotym Dziecku i Maxie to przez pewien czas dało się odczuć jakby to Storm rządził na VCMP zamiast Maxa. Przez pewien czas (czy tylko ja to zauważyłem?) Maxa praktycznie nie było ani na forum ani w grze.

  • NC 12 lutego 2020 at 20:11

    Zacznijmy od podstawowego pytania – czy ktoś widział ostatnio maxa? To że Złote Dziecko przejął to jedno (kolejne poparcie moich słów, że on musi się nazywać Złote Dziecko), a to że gdyby go nie było, nie byłoby nikogo, to drugie. To chyba problem vcmp od zawsze, że tosterzy i deweloperzy pojawiają się a następnie znikają i nikt nie wie kiedy wrócą. Bakasana ostatnio widziałem przy R2, Falcon coś chyba zdziałał przy 0.4 na początku, a potem nie wiem. Co to za organizacja pracy, jprdl za przeproszeniem. Ja też jakoś przestałem się udzielać na forach VCMP „z dnia na dzień” i wiecie co jest śmieszne? Wciąż mam rangę tostera na forum i tym samym moderatora . Trochę to chore, że koleś znika, nic nie mówi, nie ma go kilka lat, a nadal ma komplet uprawnień.

  • Post a comment

    Threaded commenting powered by interconnect/it code.

Powered by WordPress | Designed by: Free WordPress Themes | Compare Free WordPress Themes, Compare Premium WordPress Themes and