Bezstresowe wychowanie jest przereklamowane
2

Wkraczamy w tematy prorodzinne .

Najpierw opiszę scenkę z Ukrytej prawdy (bez śmieszków proszę).

Rodzice mają kilkuletniego dzieciaka. Matka postanawia wrócić do pracy, więc zapisują synka do przedszkola. Tam jednak okazuje się, że ich pociecha ma ADHD, bije innych, gryzie, pyskuje przedszkolankom… Wiemy o co chodzi. Rodzice decydują się wypisać dziecko z przedszkola i zatrudnić niańkę. Po kilku „nieudanych” kandydatkach, w końcu znaleźli „tę właściwą”. Dziecko przestało szaleć, zaczęło się zachowywać należycie, nauczyło się nieco manier, same plusy.

Minęło kilka tygodni. Rodzice wyszli z małym na spacer. Wspomnieli imię opiekunki. Nagle dziecko w płacz, nikt nie wie o co chodzi. Rodzice instalują w domu ukryte kamerki (jak Malanowski) i nagrywają niańkę. Kolejnego dnia wzywają ją i razem oglądają nagrane taśmy.

Na pokazanym materiale widać, jak dziecko zaczęło coś pyskować do niańki. Ta podeszła i opamiętała go zwykłym plaskaczem. Rodzice oburzeni sytuacją oraz „że pani bije naszego synka”, zwalniają ją. Za to, że nauczyła dziecka kultury.

Czy rodzice podjęli słuszną decyzję?

Na pewnej stronie internetowej widziałem raz ankietę „czy bijesz swoje dziecko?”. Moje pierwsze skojarzenie z „biciem dziecka”? Rodzic bije dziecko do nieprzytomności, siniaki, patola.

Klaps to nie bicie. To może być forma nauczki. Może, bo nie musi. Sprawa jest prosta – dziecko narozrabiało. Powinno się wytłumaczyć, co zrobiło źle. I jak to w życiu bywa, część dzieci zrozumie błąd, a część nie. Trzeba więc zmotywować tę część, która nie zrozumiała za pierwszym razem. Może jakaś kara typu „karny jeżyk” ( ). I ponownie, część zrozumie, część nie. Więc trudzimy się dalej i jeżeli przez klapsa dziecko zrozumie wreszcie błąd, to dlaczego tego nie stosować?

Oczywiście, można dać radę wychować dziecko bezstresowo, jeżeli pojmie od razu. Jednak takich bystrych dzieciaków raczej nie jest wiele .

Dziecko przez ból czasem coś się nauczy. Podam przykład, który jest podawany w szkole przy omawianiu zagadnienia o odruchach bezwarunkowych.

Ilekroć powtórzysz dziecku, że nie wolno dotykać gorących przedmiotów, bo może się poparzyć – to dopóki nie dotknie i go nie zaboli, to może tego nie zrozumieć.

Ból = szybsze załapanie tematu.

Wypierdalać z bezstresowym wychowaniem. Bo do bezstresowego wychowania oprócz wykluczenia kar cielesnych dochodzi jeszcze wiele innych dziwnych czynników…

~ATENA – MAMA : Stary kawał (a może i prawda?): Siedzi kobieta z dzieckiem w zatłoczonym autobusie. Dziecko siedzi na osobnym siedzeniu. Cały czas macha nogami i kopie ludzi stojących obok. W końcu jakaś starsza pani nie wytrzymuje i zwraca matce uwagę: nie dość że zajmuje miejsce (przecież może siedzieć na kolanach!) to jeszcze kopie. Matka na to: „ja swoje dziecko wychowuję bezstresowo”. Na to stojący obok młodzieniec wyciąga z buzi żutą przez siebie gumę i przykleja mamusi dziecka na czole, ze słowami: „mnie też mama wychowała bezstresowo”

Za: komentarz onet.pl

Comments
  • Kolonko 8 lutego 2014 at 23:15

    Muwie jak jezd
    CZLONKUF MORO BILI LINIJKOM PO LAPACH AZ TRACILI PRZYTOMNOSC
    BERTA OTRZYSZTRZALA ICH ENERGIE ALE NIE POMOGLO I ADHD DO TERAZ
    OD NAPIERDALANIA LINIKAMI MIELI ROZJEBANE PALCE I TAK SIE ZROSLY ZE TERAS MISZCZE GLICZA NA MORO SMART SERVER I POLSKIEJ SCENIE GLITCHU

  • admin 9 lutego 2014 at 23:28

    KOLANKO WRACAJ TEORIE SPISKOWE ROBIĆ. UNSUB ODE MNIE ZA PIERDOLENIE GŁUPOT.

  • Post a comment

    Threaded commenting powered by interconnect/it code.

Powered by WordPress | Designed by: Free WordPress Themes | Compare Free WordPress Themes, Compare Premium WordPress Themes and