Saints Row 4 recenzja
3

Po udanej zabawie z Saints Row 3 (oceniłem na 5-/5) postanowiłem pójść za ciosem i jak najszybciej zagrać w kolejną część przygód Świętych. Byłem ciekaw, co programiści wymyślili, bowiem w SR3 ustawili sami dla siebie wysoko poprzeczkę. I do tej poprzeczki nawet się nie zbliżyli.

Gra szczerze mnie rozczarowała, nie tego oczekiwałem. Dograłem do końca, ale tylko dlatego, żeby poznać losy bohaterów. Ocena: 3/5.

Spojler Pokaż
Comments
  • emil 23 września 2015 at 15:12

    Mi w SR4 nie podobała się ta „alternatrywna rzeczywistość”, taka gra dla funu bardziej, aczkolwiek słabsza niż trójka.

  • NC 4 maja 2017 at 19:12

    Zagrałem ostatnio w SR Gat Out Of Hell. Myślałem, że będzie to historia wyjaśniająca co dokładnie stało się z Gatem w SR3. No cóż, autorzy brnęli z fabułą dalej w ślepy zaułek.

    Nie ma co się rozpisywać, gra na kilka godzin (tak, można ją przejść nawet w jeden długi wieczór!). Jak na grę która w dniu premiery kosztowała 75 zł to kpina. Nie powiem, latanie, bieganie i tąpnięcia sprawiały mi frajdę, ale nie jest to coś, co powinno nazywać się Saints Row.

    Nic dziwnego, że Saints Row 5 nie wyjdzie nigdy.

  • […] Deep Silver (to oni odpowiadali m.in. za Sacred (świetny), Sacred 2 (pogrzebany), Saints Row 4 (moja ocena: 3/5) ). Jeśli dobrze pamiętam, początek współpracy był taki: Techland potrzebował […]

  • Post a comment

    Threaded commenting powered by interconnect/it code.

Powered by WordPress | Designed by: Free WordPress Themes | Compare Free WordPress Themes, Compare Premium WordPress Themes and