Głupoty z ostatnich tygodni
0

Czasem zastanawiam się, kto pisze takie wiadomości. Wykwalifikowani redaktorzy ze znaczącym papierkiem potwierdzającym wykształcenie? Chyba nie.

Wszedł do mieszkania po żonę, a tam… mężczyzna. Pobił go. Ale to nie był jego dom
Nietrzeźwy mężczyzna wybrał się na poszukiwanie małżonki. Pomylił jednak mieszkania i wtargnął do cudzego domu. W drzwiach stanęli właściciele, którzy zapewniali nieproszonego gościa, że nikt obcy nie przebywa w ich mieszkaniu. – Na nic zdały się te tłumaczenia, bo sprawca zaatakował gospodarza. Groził mu śmiercią i uderzył w rękę drewnianym kijem.

Jeździł autem po polu – doprowadził do dużego pożaru
48 strażaków z 10 jednostek gasiło wczoraj pożar pola pod Ujazdem. (…) Pole pod Ujazdem zapaliło się po tym, jak 16-latek bez prawa jazdy urządził sobie po nim rajd. Pod nieobecność rodziców młodzieniec wziął z garażu seata swojego ojca i jeździł po ściernisku w towarzystwie kolegi. Strażacy podejrzewają, że pole zapaliło się od iskier wydobywających się z rury wydechowej. Gdy 16-latek zauważył ogień wysiadł z auta razem z kolegą i obaj uciekli w kierunku domów, porzucając samochód. Auto doszczętnie spłonęło.

Dziki zaatakowały grzybiarza i rzuciły się na policjantów
Wczoraj po godzinie 20:00 do rybnickiej komendy dodzwonił się mężczyzna i poprosił o pomoc. Okazało się, że był on na grzybach, w lesie pomiędzy dzielnicami Kłokocin a Boguszowice. W trakcie grzybobrania zaatakowała go wataha dzików. 37-letni mieszkaniec Rybnika zdołał uciec na drzewo. Niestety 6 dzików nie dało za wygraną i czekały one pod drzewem na grzybiarza. Wtedy wystraszony mężczyzna postanowił zadzwonić na policję i poinformował o zaistniałym zdarzeniu. (…) Jako pierwsi z pomocą ruszyli dwaj policjanci boguszowickiej patrolówki. Weszli do lasu i nawiązali kontakt głosowy ze zgłaszającym. Podążali w jego stronę lecz ich akcję przerwała wataha dzików, która ruszyła w stronę mundurowych. Stróże prawa byli zmuszeni wycofać się do radiowozu. Przerażony mężczyzna był w stałym kontakcie telefonicznym z dyżurnym, informował, że słyszy policjantów i sygnały dźwiękowe z radiowozu. Następnie na miejsce przybyli jeszcze trzej policjanci z Boguszowic. Wszyscy razem ruszyli w stronę potrzebującego, w rękach dzierżyli pałki służbowe, którymi uderzali w drzewa i krzyczeli, aby zrobić jak najwięcej hałasu. Dzięki takiemu działaniu odstraszyli agresywne dziki. Mundurowi odnaleźli siedzącego na drzewie grzybiarza i pomogli mu zejść na dół. Mężczyzna stwierdził, że policjanci bardzo skutecznie przepłoszyli dziki.


Aż szkoda by było nie zamieszczać tego obrazka…

Miłosne igraszki dwóch pań i awantura w zakopiańskim szpitalu
Lekarze z izby przyjęć w Szpitalu Powiatowym w Zakopanem, sceny które rozegrały się w ich miejscu pracy w miniony poniedziałek, zapamiętają na dług czas. (…) – W nocy dotarły do nas dwie kobiety. Polka i Angielka – mówi Ali Darwich Isa, ordynator zakopiańskiego pogotowia. – Jedna z nich uskarżała się na duszności i bóle głowy. Położyliśmy ją więc na izbie przyjęć i podłączyliśmy do urządzeń by sprawdzić co jej dolega. Niestety po chwili pani doktor obserwująca salę po chwili zauważyła, że do łóżka chorej położyła się tez jej zdrowa przyjaciółka. Panie zaczęły się przytulać – dodaje ordynator. Jako, że izba przyjęć to nie miejsce na takie zachowanie lekarze poprosili zdrową kobietę o wyjście z łóżka. (…) Niestety wówczas panie rozpętały olbrzymią awanturę. – Nasz personel, w tym ja osobiście zostaliśmy zwyzywani – mówi doktor Isa Darwich. – Interweniowała wezwana na pomoc ochrona, której funkcjonariusze zostali jednak skopani i pogryzieni przez obie agresywne kobiety, które jak się okazało były pijane. Wezwaliśmy więc na miejsce policję. Funkcjonariusze z zakopiańskiej komendy ostatecznie wyprowadzili obie panie z SOR-u i osadzili do wytrzeźwienia w areszcie. – Zanim to się jednak stało jedna z pań zniszczyła aparaturę medyczną o wartości ok. 10 tys. zł – mówi Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. – Teraz wraz z koleżąnką usłyszy w prokuraturze zarzut zniszczenia mienia i napaści na funkcjonariuszy publicznych. Kobiety po wypuszczeniu z celi nie chciały wytłumaczyć się ze swojego zachowania – dodaje policjant.

Ukradł makaron. Grozi mu 15 lat więzienia
Funkcjonariusze policji zatrzymali 24-letniego mieszkańca Opola, który włamał się do osobowego volkswagena i ukradł dwie paczki makaronu. (…) Ich zdaniem 24-latek w maju tego roku włamał się do TIR-a, skąd ukradł kilkanaście litrów paliwa, a dwa miesiące później włamał się do osobowego renault, wtedy poszkodowany przestępstwem swoje straty wycenił na 2,5 tysiąca złotych. (…) W związku z faktem, że działał w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia.

Skandal na dożynkach w Zabrzu: Porwali kobietę, bo… się upiła
Jedna z uczestniczek wracała z imprezy razem z mężem i przed godziną 23 zauważyła dwóch dobrze zbudowanych mężczyzn, którzy ciągnęli półprzytomną dziewczynę w kierunku auta. Zaniepokojone małżeństwo powiadomiło policję. Mężczyźni wepchnęli dziewczynę do audi i odjechali z piskiem opon. Małżeństwo próbowało gonić samochód i kobieta zapamiętała numer rejestracyjny. (…) – Żadnego porwania nie było. Mężczyźni, którzy ciągnęli kobietę, to jej partner i jego przyjaciel. (…) Młoda kobieta spożywała alkohol i zaczęła tańczyć z innymi mężczyznami, co nie spodobało się jej partnerowi. Postanowił zabrać ją do domu. To jednak nie spodobało się kobiecie i doszło do szamotaniny. (…) Funkcjonariusze przez 12 godzin szukali kobiety, a ta smacznie spała w domu. Tłumaczyła, że kiedy wypije, to „ma fantazję”.

Montował ukryte kamery, nagrywał nagie osoby
W jednym z urzędów pracownicę zaintrygował zamontowany w toalecie haczyk. Uznała, że jego pojawienie się to bardzo dobry pomysł szefa instytucji, gdyż pozwalało to na przykład na zawieszenie torebki. Jednak szybko okazało się, że haczyk z toalety zniknął, a pomysłodawcą zamontowania tego pożytecznego elementu nie był kierownik urzędu.

Man attempting to cycle through Britain in virtual reality
Aaron Puzey had a sudden brilliant idea to cycle his way across Britain from the comfort of his living room, with the use of an old exercise bike, a Samsung Gear VR, Google Streetview data, and an app that he developed. The VR headset is strapped into his head of course and as he “cycles” through the Streetview data on his app and he uses his phone’s camera to move through space while he pedals.

  • Post a comment

    Threaded commenting powered by interconnect/it code.

Powered by WordPress | Designed by: Free WordPress Themes | Compare Free WordPress Themes, Compare Premium WordPress Themes and