Dzisiaj promocja związane z pierwszymi zapowiedziami gry wygląda tak – pewnego dnia wrzuca się na stronę internetową wydawcy materiał tekstowy wraz z obrazkami, który następnie tłumaczony i powielany jest przez wszystkie serwisy internetowe. Jeśli jesteś nieprzeciętnym redaktorem, możesz mieć możliwość przetestowania gry na własne oczy, ale to dopiero później.
Kiedyś natomiast wydawca musiał się umieć dogadać z pismami komputerowymi, bo zależało mu na tym, by o najnowszej grze pisano, a co za tym idzie, kupiono w jak największych ilościach. Współpraca na linii wydawca-redaktor wydawała się być bardziej przyjacielska niż dzisiaj, a za sprawą tej współpracy, każdy magazyn o grach komputerowych miał „swój” artykuł.
Pewien użytkownik GTAF wrzucił skany pewnej polskiej gazety (n+ ??? Nie kojarzę nazwy?). Z pewnością warto przeczytać (powiększyć można klikając na obrazek i wybierając „pokaż obrazek”):
Obrazki zdechły
No to tyle z „ocalić od zapomnienia” skany pochodziły z gazety neo plus, a widziałem że krążą zeskanowane wydania na internecie, trzeba tylko znaleźć to konkretne wydania, lata 2000-2001.
Powinienem mieć ten numer na dysku jak coś.
ja tylko link z gtaf przekierowałem, nie byłem autorem skanu