Opublikowano 5. stycznia 2018r. 
Zaczęło się dosyć niewinnie – w jednym z wydań PC Formatu prezentowano najlepsze aplikacje komórkowe z podziałem na kategorii. Wśród nich aplikacja, którą od tamtego czasu regularnie włączam przynajmniej raz dziennie – Pepper. Pepper to społeczność, która dodaje różne okazje cenowe, zarówno lokalne, ogólnopolskie oraz internetowe, a dedykowany program pozwala być „na bieżąco”.
W Pepperze najważniejsze są okazje ze statusem gorące, czyli takie, które zebrały dużo polubień od innych użytkowników. Okazje, które nie zdobyły (jeszcze) tego statusu, mają status nowych. Najlepiej sami wejdźcie na stronę i zobaczcie, jak łatwo można zaoszczędzić albo w skrajnych przypadkach nawet „przycebulić”. Nie wiem za bardzo czemu cebula kojarzy się z dobrymi okazjami cenowymi, ale jakoś sam podłapałem to hasło, jak zresztą widać na pierwszym obrazku .
Poprzez Peppera poznałem też świat zakupów z Chin. Jeszcze kilka lat temu byłem do tego sceptyczny, gdyż „chińskie” oznacza „słabej jakości”, ale po chwili zastanowienia… Przecież prawie wszystko jest z Dalekiego Wschodu. Teraz widzę, że zamawiając prosto z Chin, płacimy jakieś 10% tego ile zapłacilibyśmy w Polsce. Dla przykładu, jakiś czas temu kupiłem świecące wentyle za bodajże 1-2 zł. Chciałem zobaczyć, jak fajnie będzie świecić na oponie od roweru. Te same wentyle widziałem później w gazetce zakupowej za 19 zł, więc kupiłem za dokładnie 10%! Albo dokupiłem sobie uchwyt magnetyczny na komórkę do samochodu za 4 zł z przesyłką rejestrowaną. Te same uchwyty magnetyczne (poznałem po obrazkach ) sprzedawane są na allegro za co najmniej 10 zł + 5 zł przesyłka. A już chyba hitem będzie mój ostatni zakup, „magiczny mazak”, który usuwa rysy z karoserii auta. Tak, wiem że to dziadostwo, ale skoro kosztowało mnie to, uwaga, 1,07 zł (sic!!!), to przynajmniej przekonam się na własnej skórze.
Na tym moi mili polega dzisiaj biznes. Wystarczy sobie sprowadzić ze 100 sztuk danego produktu, a potem sprzedawać za 5x tyle i ma się czysty zysk.
Gorąco mogę polecić:
- Peppera
- Gearbest (under one dollar okazje)
- Zapals (freebies)
- Banggood (flash sale)
- Goodie (niżej)
Sami się przekonajcie, czy warto .
Goodie z kolei to aplikacja mająca wszystkie gazetki marketów i jakieś inne mniej ważne pierdoły zebrane do kupy. Wystarczy np. w wyszukiwarkę wpisać tak popularne hasło jak „masło” by zobaczyć wybrane strony z gazetek marketów reklamujących masło i zobaczyć, gdzie jest najtaniej (chociaż z jakiś dziwnych powodów wyskakuje mi zawsze wśród wyników Rossman…).
A kto z was lubi tak samo cebule jak ja ?
Ja. Do tego PayPal z podpietą kartą walutową Revolut, cashback z givingassistant i jest jeszcze fajniej.
Ref na startowe 5 USD w GA: https://givingassistant.org/?rid=5ZJE6MnKPN
Możesz powiedzieć jak działa ten giving assistant?
Dajmy na to, że chcę kupić coś z gearbest.
Idea polega na tym, żeby zostać przekierowanym do sklepu przez ich stronę. Ważne, żeby zapełnić koszyk po przekierowaniu, a nie przed oraz mieć wyłączone blokowanie reklam bo wtedy nie naliczy zwrotu.
Łatwiejsze – rozszerzenie do przeglądarki, które po wejściu na wspierany przez nich sklep, wyświetli alert z możliwością natychmiastowej aktywacji cashbacka.
Po potwierdzeniu płatności za przedmiot, Giving Assistant w ciągu 7 dni powinien naliczyć zwrot, a jeśli tego nie zrobią – można się z nimi skontaktować podając numer zamówienia. Zwrot jest zablokowany do max. 90 dni ze względu możliwość anulowania zamówienia przez klienta. Po tym czasie, środki trafiają na konto GA, a w każdy poniedziałek po osiągnięciu minimum progu 6 USD, wypłacane są na konto PayPal. Oczywiście cała historia jest do wglądu i widać sumki.
https://help.givingassistant.org/getting-started/how-do-i-use-giving-assistant
Dzięki za wytłumaczenie! Zawsze jakieś kilka groszy do przodu.