No to z dublingiem czy bez?
1


Play it!…

Nie – nie chcę rozpoczynać wojny „filmy z napisami, lektorem czy dubbingiem”, bo jest ona kompletnie bezzasadna. Notka początkowo miała być w formie komentarza, ale zbiegło się to w czasie z artykułem w CD-Action (nie pamiętam który numer), w którym autor wybrał się na film z polskim podkładem głosowym, podczas gdy w oryginale mogliśmy usłyszeć JAKIEŚ BARDZO ZNANE OSOBY MÓWIĄCE PO ANGIELSKU. Autor mocno skrytykował całą ideę podkładu głosowego, a ja postanowiłem odpowiedzieć mu na łamach tej strony – ale w końcu chyba poślę list do redakcji, żeby wylądować w dziale Action-Redaction .

Po skończonej grze w Max Payne 3 byłem troszkę w szoku jak można było poruszającą historię gliniarza walczącego z armią ćpunów i szalonych ludzi pociągających za sznurki zamienić w strzelankę, w której bohater cały czas zwalnia czas (heh), nigdy nie ginie i robi akrobacje jakby był z 20 lat młodszy. Postanowiłem więc wrócić do podstaw czyli pierwszej części Max Payne. Problemy z instalacją, dźwiękiem, obrazem na monitorze panoramicznym – całe szczęście, że społeczność o tej grze nie zapomniała i wszystko dało się załatać.

To co mnie w Max Payne 1 nigdy nie zachwyciło to zbyt skomplikowana fabuła – tu ktoś, tam jakieś nazwisko, jakieś głębsze powiązania. Bez notesu, uważnego rozumienia przerywników filmowych (w stylu komiksowym, Rockstar!) oraz wałkowania ich w kółko aż zrozumiesz – nie obejdzie się. Pomyślałem więc (oglądając film JarząbaPL), że skoro jest polska wersja z przetłumaczonymi dialogami, to pomoże mi w zrozumieniu fabuły. Zawsze po polsku to po polsku.

No i co – trochę się pomyliłem, bo ile z fabuły wiedziałem, tyle wiedziałem, a ile nie wiedziałem tylko troszkę się dowiedziałem.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na kwestię dublingu – w pierwszych momentach trudno było mi się przerzucić z aktora podkładającego w oryginale na Radka Pazurę, który był polskim Maxem Paynem, wiele kwestii brzmiało drętwo, czytanych z kartki, bez żadnych emocji. Zresztą, większość aktorów głosowych tak brzmiało (w sumie było ich… czterech).

Mimo to wielki plus za samo wykonanie spolszczenia. Wiele osób jak np. wspomniany redaktor z CD Action zapominają, dlaczego wykonuje się spolszczenia filmów czy gier – aby zwiększyć odbiór produktu na rynku. Kto w 2001 roku posługiwał się w miarę poprawnie językiem angielskim? Niewiele osób, przyrównując do sytuacji obecnej. Tłumacząc grę od stóp do głów, stała się ona dostępna dla całego społeczeństwa – w końcu ruszono „jedynie” kwestie językowe, cała frajda z gry pozostała taka sama.

I aż szkoda, że wydany niewiele później Max Payne 2 już nie miał polskiego podkładu – z chęcią zagrał bym teraz!

Swoją drogą zastanawiałem się zawsze, dlaczego wybrano Radka Pazurę do roli Payne’a (broń Boże żeby dali Cezarego Pazurę albo Jarosława Boberka!). Do czasu aż włączyłem wikipedię i przypomniałem sobie, w jakich filmach na dużym ekranie go widzieliśmy (choćby „Chłopaki nie płaczą”).

PS. W Max Payne grałem ostatnio dobre 3 miesiące – z racji tego, że gra się szybko wczytuje, grałem ją w wolnych chwilach .

Comments
  • Assassin’s Creed 1 recenzja - Kącik NC 17 listopada 2019 at 11:51

    […] kupcy oraz żebraczki), a wisienką na torcie jest polski dubbing. Dlaczego do cholery jedynie kilka gier ma polski podkład dźwiękowy? Wszystko wskazuje na to, że polska ścieżka dźwiękowa pojawiła […]

  • Post a comment

    Threaded commenting powered by interconnect/it code.

Powered by WordPress | Designed by: Free WordPress Themes | Compare Free WordPress Themes, Compare Premium WordPress Themes and